anioły - lampiony
glina z grubym szamotem, wypał 1250 st C
góra lekko niebieska
dół bez szkliwa
wtorek, 30 kwietnia 2013
poniedziałek, 29 kwietnia 2013
krystaliczne szkliwo na porcelanie
szkliwa wyszły zadowalająco, no może poza ostatnim ale to moja wina , nie składu czy krzywej wypału
niestety (i znowu moja wina) patery mają sporą tendencję do pękania (pierwsza jest w kawałkach co widać po dokładnym obejrzeniu zdjęcia) co również jest moja winą (zbyt cienkie ścianki prawdopodobnie) - galicyjska oszczędność?!! :)))
Generalnie uważam że skład szkliwa i krzywa są ok, oczywiście będę pracował jeszcze nad zmniejszeniem płynięcia czyli wzrostem lepkości szkliwa do poziomu w którym mniej płynie a kryształy jeszcze się tworzą.
Również w kolorystyce można tutaj sporo podziałać.
No i oczywiście grubsze ścianki!!!
Aha dla skali podaję że patery mają średnicę ok 28 cm.
niedziela, 28 kwietnia 2013
no i klapa
klapa!
właściwie połowiczna
kryształy wyszły piękne ale przedmioty popękały! nie mam zupełnie pomysłu dlaczego!
przynajmniej mam szkliwo i krzywą do dobrej hodowli ale te pęknięcia??!!!!
muszę zapytać mądrych ludzi!!!
właściwie połowiczna
kryształy wyszły piękne ale przedmioty popękały! nie mam zupełnie pomysłu dlaczego!
przynajmniej mam szkliwo i krzywą do dobrej hodowli ale te pęknięcia??!!!!
muszę zapytać mądrych ludzi!!!
piątek, 26 kwietnia 2013
czwartek, 25 kwietnia 2013
wreszcie kryształy poszły do pieca
zabierałem się za nie już dość długo i nareszcie szkliwa odważone (bardzo to lubię, ale brakuje mi wagi "dilerskiej" :), moja waga ma dokładność 2 g a czasami potrzebuje odważyć np 0,5 g tlenku kobaltu) wymieszane, i przedmioty po szkliwione już w piecu, teraz "tylko" 12 godzin cykl wypału, potem dwie doby studzenia i już będzie można zobaczyć co tam wyszło tym razem.
Trochę się obawiam, bo to jest porcelana a ta gdy zbyt cienka lubi się "położyć" a wtedy klops i ogólna masakra!
Ano zobaczymy już w poniedziałek! Albo gdy uda się urwać do pracowni w niedzielę! :))
A teraz do ogrodu, kopać, sadzić, pielić, podlewać, i co tam jeszcze się znajdzie!
Trochę się obawiam, bo to jest porcelana a ta gdy zbyt cienka lubi się "położyć" a wtedy klops i ogólna masakra!
Ano zobaczymy już w poniedziałek! Albo gdy uda się urwać do pracowni w niedzielę! :))
A teraz do ogrodu, kopać, sadzić, pielić, podlewać, i co tam jeszcze się znajdzie!
środa, 24 kwietnia 2013
wtorek, 23 kwietnia 2013
poniedziałek, 22 kwietnia 2013
niedziela, 21 kwietnia 2013
słońce wstaje
już je widzę, chociaż tak wcześnie jest, już wschodzi :)
a ja przygotowuję kanapeczki na dzisiejsze wyjście na Babią Górę
kanapki, ciasto, herbata i kawa
oczywiście popijam przy tym dobrą poranną kawę :)
lubię zjeść coś w schronisku ale piknik na szczycie przedkładam ponad wszystko, nawet gdy jeść trzeba w śniegu
żona jeszcze w łóżku, popija latte
lubię robić jej tę przyjemność i podawać do łóżka kawę czy śniadanie
czeka nas dziś trochę wysiłku bo wejście na babią w to kawałek jest a zimą to tak x2 bo po śniegu, zwłaszcza mokrym idzie się ciężko
a ja przygotowuję kanapeczki na dzisiejsze wyjście na Babią Górę
kanapki, ciasto, herbata i kawa
oczywiście popijam przy tym dobrą poranną kawę :)
lubię zjeść coś w schronisku ale piknik na szczycie przedkładam ponad wszystko, nawet gdy jeść trzeba w śniegu
żona jeszcze w łóżku, popija latte
lubię robić jej tę przyjemność i podawać do łóżka kawę czy śniadanie
czeka nas dziś trochę wysiłku bo wejście na babią w to kawałek jest a zimą to tak x2 bo po śniegu, zwłaszcza mokrym idzie się ciężko
sobota, 20 kwietnia 2013
piątek, 19 kwietnia 2013
Subskrybuj:
Posty (Atom)