niedziela, 21 kwietnia 2013

słońce wstaje

już je widzę, chociaż tak wcześnie jest, już wschodzi :)
a ja przygotowuję kanapeczki na dzisiejsze wyjście na Babią Górę
kanapki, ciasto, herbata i kawa
oczywiście popijam przy tym dobrą poranną kawę :)
lubię zjeść coś w schronisku ale piknik na szczycie przedkładam ponad wszystko, nawet gdy jeść trzeba w śniegu
żona jeszcze w łóżku, popija latte
lubię robić jej tę przyjemność i podawać do łóżka kawę czy śniadanie
czeka nas dziś trochę wysiłku bo wejście na babią w to kawałek jest a zimą to tak x2 bo po śniegu, zwłaszcza mokrym idzie się ciężko

2 komentarze:

dziękuję za komentarz :)